poniedziałek, 8 kwietnia 2013

Przepraszam was .

Przepraszam was, ale notka przez kilka najbliższych dni się nie ukarze.
To znaczy mam w połowie napisany 6 Rozdział i nie wiem dalej jak go rozegrać...
W połowie Rozdziały urwała mi się wena...Może dlatego, że chora jestem ;/ I powoduje też kompletny brak czasu...
Postaram się go napisać w najbliższym czasie.

Pozdrawiam was i buziaczki :*

11 komentarzy:

  1. Pisz tylko jak masz na to ochotę. Nie zmuszaj się, bo wyjdzie słabo - czytelników nie oszukasz, od razu wyczują, czy fabułe naciągasz czy nie, więc taka mała rada ode mnie:)
    Przepraszam, że nie odzywałam się tak długo - nawał obowiązków. Ale nadrobiłam wszystko, więc najpierw zacznę od tego, że poprawiłaś się:D Piszesz lepiej, tj. wciąż robisz sporo błędów, ale różnica pomiędzy rozdziałem 1. a ostatnim jest naprawdę spora, brawa dla Ciebie, oby tak dalej! :)
    Opisując walkę naprawdę się postarałaś. Kryształ to ciekawa materia i zgadzam się, z jakimś komentarzem, że pasuje do bohaterki:D Ogólnie świetny pomysł, bardzo płynnie się czytało, mimo w/w błędów.
    Uchiha był dosyć ostry - zaskoczyłaś mnie tym, że tak go poniosło. On zawsze obojętny dał się wyprowadzić z równowagi. Skoro postawiłaś na taki wariant to fajnie, że nie przebierałaś w słowach - bezpłciowe historie źle się czyta:D
    Heh z poprzedniego rozdziału najbardziej zapamiętałam rozwaloną ścianę i Hidana:D hahaha, niezłe!
    pozdrawiam i w wolnym czasie zapraszam do siebie - tengoku-no-kaidan.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  2. Jaa Cię tu zaraz natchne! Pisz na gg: 32676283 xDDDD Się natchniemy nawzajem ;D

    I zapraszam na nn na darkxleaf.blogspot.com ^^

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytam Twój blog od niedawna ale bardzo mi sie podoba. Masz ciekawy styl pisania i fajną wyobraźnie. Mam nadzieje że nie przestaniesz pisać i kolejny rozdział pojawi sie w najbliższym czasie bo bardzo ciekawi mnie ciag dalszy tej opowieści! Życzę dużo czasu i weny! Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Coś długo już nie ma notki! Mam nadzieje że w najbliższym czasie sie ukaże bo uwielbiam Twoje opowiadanie i chce wiedzieć co będzie dalej! Nie zapominaj o nas i o tym że my nie znamy dalszych losów bohaterów i chcemy je poznać! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Witaj, witaj,
    och... dopiero dzisiaj udało mi się przeczytać rozdział piąty (brak czasu), który notabene jest rewelacyjny, walka wspaniale przedstawiłaś... Kakashi rozpoznał Yune, i za wszelką cenę nie chciał aby powiedziała kim był dla Naruto Minato... Yuna posiada jeszcze wiele tajemnic, dotyczących swoich technik.... Wiem wiem, ze to opowiadanie bardziej skupiające się na Yunie, ale bardzo bym chciała coś więcej o Naruto, aby na przykład dowiedział się czegoś o swoich rodzicach... Mam nadzieję, ze niebawem pojawi się kolejny rozdział...
    Dużo weny życzę Tobie...
    Pozdrawiam serdecznie Basia

    OdpowiedzUsuń
  6. zapraszam na nowy rozdział :)
    tengoku-no-kaidan.blog.onet.pl
    ps. a co u Ciebie? permanentny brak weny?

    OdpowiedzUsuń
  7. I nie doczekałam się rozdziału :(

    OdpowiedzUsuń
  8. Wiem, że szansa na to, że zobaczysz ten komentarz jest niewielka, ale prooooooszęęęęę, pisz dalej! Ja na tego bloga wchodzę co tydzień, bo może wznowiłaś-sobie myślę, ale jestem smuuutna, bo nic nie ma :( Ploooooosieeeeeeeee! Zacznij znowu pisać!

    OdpowiedzUsuń
  9. Witam,
    droga autorko żyjesz? Cóż od tak dawna nie ma nic nowego, a ja tak bardzo tęsknię za tym opowiadaniem, jest rewelacyjne... więc pisz, pisz....
    Dużo weny życzę Tobie...
    Pozdrawiam serdecznie Basia

    OdpowiedzUsuń
  10. Czekamy na kontynuację już drugi rok ;c

    OdpowiedzUsuń
  11. Witam,
    droga autorko, trafiłam tutaj niedawno, opowiadanie jest ciekawe, mam nadzieję, że je będziesz kontynuować...
    Dużo weny życzę Tobie...
    Pozdrawiam serdecznie Aga

    OdpowiedzUsuń